POLIFOSKA

Rzepak ozimy jest rośliną o dużych wymaganiach pokarmowych. Wiosną, oprócz wysokiego nawożenia makroskładnikami, konieczne jest również dokarmianie roślin mikroskładnikami. Stosuje się je w niewielkich dawkach, lecz ich niedobór może znacznie pogorszyć ilość i jakość plonu.

Pierwszy wiosenny zabieg dokarmiania dolistnego, powinien być wykonany prewencyjnie w fazie rozety, w momencie gdy rzepak przynajmniej częściowo zregenerował się po zimie. Jest to bardzo ważne, ponieważ rośliny w momencie ruszenia wegetacji gubią starsze liście i wprowadzone mikroelementy mogą nie zdążyć się przemieścić w roślinie z powodu nie odbudowanego po zimie systemu asymilacyjnego.

Dokarmiać od fazy rozety do kwitnienia

Obecnie rzepak na większości plantacji znajduje się w fazie pąkowania. Jest to jeden z krytycznych momentów w rozwoju tej rośliny i zwiększonego zapotrzebowania na składniki pokarmowe.

Stąd też, warto wspomóc rośliny przez liście stosując oprysk wodnym roztworem mocznika (np. mocznik.pl) w stężeniu do 12% (12 kg nawozu na 100 l wody), z kolei tuż przed kwitnieniem, w fazie żółtego pąka w stężeniu 5‑7%. Najprościej jest zabieg ten połączyć z nawożeniem magnezem i siarką, ponieważ pierwiastki te wspomagają wykorzystanie azotu oraz innych składników pokarmowych. Wówczas można zastosować siedmiowodny siarczan magnezu w postaci 5% roztworu (5 kg nawozu na 100 l wody).

Pękanie łodyg rzepaku spowodowane niedoborem boru

Foto. Objawy niedoboru boru - pękanie łodyg rzepaku sprzyjające rozwojowi chorób.

Mikroskładniki również mają znaczenie

Dla uzyskania wysokich plonów rzepaku ważne jest nie tylko nawożenie azotem i siarką, ale także innymi składnikami pokarmowymi. Należy tu wymienić przede wszystkim bor, mangan, molibden, miedź, żelazo i cynk.

Spośród wyżej wymienionych pierwiastków szczególną uwagę należy zwrócić na bor, ponieważ jego niedobór wpływa na mały rozwój korzeni bocznych, pękanie łodyg, redukcję łuszczyn oraz zmniejsza odporność rzepaku na choroby. Nawożąc borem, zaleca się zastosowanie ok. 0,5 kg B/ha w jednym zabiegu dolistnym.

Uwaga na pogodę

Warunki pogodowe panujące tej wiosny po raz kolejny dowodzą jak zmienna potrafi być aura. Stąd należy dobrze rozważyć moment dokarmiania dolistnego plantacji, gdyż zarówno krótko przed, jak i po wystąpieniu przymrozków nie zaleca się wykonywania zabiegu dolistnego. Należy go wykonać co najmniej 2‑3 dni przed lub 2‑3 dni po ich wystąpieniu. Ważne jest również, aby nie wykonywać zabiegów w czasie suchej pogody, niskiej wilgotności powietrza oraz silnym nasłonecznieniu.

O ile pozwala na to etykieta, wskazane jest, aby w zabieg dokarmiania dolistnego połączyć z ochroną fungicydowi i insektycydową. Oczywiście, jeśli na plantacji wystąpią patogeny chorobotwórcze lub nalot szkodników. Pozwala to zaoszczędzić nie tylko czas, ale i pieniądze.

Oceń poradę

© 2014-2024 Grupa Azoty Police | Created by Empressia
polifoska.pl