Osiągnięcie wysokich plonów bulw stanowi najważniejszy priorytet dla producentów ziemniaka, z kolei dla odbiorcy rynkowego najistotniejsza jest jego jakość, czyli wartość odżywcza, konsumpcyjna i technologiczna. Zatem jak podwyższyć plon bulw ziemniaka, aby jednocześnie nie pogorszyć jego jakości?
Co ziemniak musi jeść, aby rosnąć?
Aby uzyskać zadowalający plon ziemniaka musimy mieć na uwadze, ile składników pokarmowych potrzebuje ta roślina? Otóż bez względu na przeznaczenie bulw, aby uzyskać plon rzędu 30 t/ha musimy dostarczyć średnio 120 kg azotu, 45 kg fosforu, 180 kg potasu, 45 kg wapnia, 24 kg magnezu. Ponadto rośliny ziemniaka wymagają niewielkich ilości mikroskładników, m.in. 18 kg siarki, 75 g boru, 60 g miedzi, 210 g manganu, 3 g molibdenu oraz 195 g cynku. Oczywiście planując nawożenie trzeba mieć na uwadze zasobność gleby w poszczególne składniki, pH gleby, przedplon i wymagania uprawnianej odmiany. Pobieranie składników pokarmowych rozpoczyna się po 3 tygodniach od sadzenia, a osiąga maksimum w okresie kwitnienia ziemniaków.
Nawożenie azotowe najlepiej wykonać wiosną
…w zależności od zasobności N min w glebie, odmiany oraz kierunku użytkowania ziemniaków. Pod wczesne odmiany ziemniaka jadalnego i sadzeniaka całkowitą dawkę należy zastosować przedsiewnie, natomiast pod późniejsze odmiany ziemniaka jadalnego dawkę musimy już podzielić.
- I dawka - powinna być wysiana wczesną wiosną tuz przed sadzeniem, w postaci mocznika (mocznik.pl) ponieważ forma amidowa azotu, zawarta w tym nawozie powoduje, iż pierwiastek ten jest uwalniany powoli. Z kolei na glebach o wyższym pH (ponad 6,0) zaleca się stosować nawóz azotowy z dodatkiem siarki np. POLIFOSKA® 21, który obniżając nieco odczyn, pozytywnie wpływa na zdrowotność bulw ziemniaczanych.
- II dawka - zastosowana pogłównie - na ogół powinna wynosić 1⁄3 dawki całkowitej azotu (około 40 kg N/ha) i można ją zastosować od wschodów, aż do kwitnienia ziemniaków. Jednakże, nie należy zbyt długo zwlekać z wysianiem nawozu, aż do samego kwitnienia, ponieważ może mieć to ujemny wpływ na jakość bulw. Do pogłównego nawożenia ziemniaków zaleca się stosowanie saletry amonowej i mocznika.pl
Przenawożenie azotem
Musimy mieć świadomość, że zastosowanie zbyt dużej dawki azotu może spowodować znaczny wzrost części naziemnej, redukując tym samym wzrost i jakoś bulw, na których nam najbardziej zależy. Dodatkowo oprócz spadku plonu może wystąpić ciemnienie miąższu, wzrost szkodliwych azotanów w bulwach, obniżenie zawartość skrobi oraz witaminy C. Ponadto ziemniaki przenawożenie azotem są narażone na uszkodzenia podczas zbioru (łuszczenie naskórka) i znaczne straty podczas przechowywania.
Czy opłaca się dokarmiać ziemniaki dolistnie?
Oczywiście, że tak. W momencie, gdy gleba ma niskie pH, jest uboga w próchnicę lub gdy występuje wysoka temperatura, niedobór lub nadmiar opadów nawożenie doglebowe nie zawsze gwarantuje pełną dostępność składników pokarmowych. Warto więc, w celu zwiększenia efektywności nawożenia doglebowego, wspomóc plantację ziemniaka poprzez nawożenie dolistne.
Kiedy dokarmiać?
W obecnej fazie rozwojowej ziemniaków, czyli przed zwarciem międzyrzędzi można dokarmić je dolistnie. Ogólnie, dokarmianie dolistne ziemniaków można przeprowadzać od momentu wytworzenia pędów bocznych do fazy formowania jagód. Decyzję o nawożeniu dolistnym należy podjąć na podstawie obserwacji plantacji i zaobserwowaniu niedoborów na roślinach. Zabieg można powtórzyć nawet kilkakrotnie w ciągu wegetacji roślin.
Czym najlepiej dokarmić?
Do dolistnego dokarmiania ziemniaka, podobnie jak innych roślin, nadaje się wodny roztwór mocznika.pl. W obecnej fazie ziemniaka - zwierania międzyrzędzi - zaleca się sporządzić roztwór 6 %, czyli 6 kg na 100 litrów wody. Przy zwiększonej ilości cieczy nawet do 300 litrów wody na 1 ha potrzebujemy 18 kg mocznika. Nawożenie mocznikiem wpływa korzystnie na wzrost zawartości skrobi i nie powoduje zwiększenia gromadzenia azotanów w bulwach. Dolistne dokarmianie mocznikiem możemy wykonać od 2 do 4 razy w okresie wegetacji, oczywiście biorąc pod uwagę nawożenie doglebowe azotem, a także azot zawarty w mieszankach wieloskładnikowych, aby nie przenawozić ziemniaków tym pierwiastkiem. Nawet 2-krotne nawożenie dolistne mocznikiem dostarcza ziemniakom 16 kg azotu.
O jakich pierwiastkach trzeba jeszcze pomyśleć?
Zabieg dokarmiania mocznikiem można połączyć z nawożeniem innymi mikroskładnikami pokarmowymi. Na glebach o małej i średniej zasobności w magnez dobrze jest oprócz mocznika dodać siarczanu magnezu (5% roztwór siedmiowodnego roztworu magnezu, czyli 5 kg MgSO4 na 100 litrów wody) w celu ułatwienia pobierania azotu i przeciwdziałaniu ewentualnym poparzeniom roślin.
Do cieczy roboczej można dodać również nawozy mikroskładnikowe zawierające bor i mangan. Bor odgrywa dużą rolę w uprawie ziemniaka nie tylko w aspekcie plonotwórczym, ale i jakościowym (niedobór boru powoduje pękanie bulw), z kolei optymalna ilość manganu powoduje lepszy rozwój roślin oraz wcześniejsze kwitnienie.
Zabieg dokarmiania dolistnego najlepiej jest przeprowadzić wieczorem lub wcześnie rano przy temperaturze 12‑15°C.
Można mieszać
Aby zaoszczędzić czas i oczywiście pieniądze możemy dokarmianie dolistne połączyć z ochroną plantacji przeciwko chorobom i szkodnikom. Oczywiście o ile zezwoli nam na to etykieta środka ochrony roślin. Przygotowując mieszaninę w pierwszej kolejności musimy dobrze rozpuścić siarczan magnezu lub mocznik w letniej wodzie (mocznik obniża temperaturę roztworu), następnie dodajemy nawozy wieloskładnikowe, dopiero na końcu wlewamy oddzielnie przygotowane i rozrobione z wodą środki ochrony roślin. Dzięki temu unikniemy wytrącenia się osadu.
Stosując dokarmianie dolistne roztworem mocznika lub nawozami mikroskładnikowymi nie tylko oszczędzamy czas i pieniądze, poprawiamy również plon i jakość bulw, co pozwoli nam je później nie tylko dobrze przechować, ale i sprzedać.