W ubiegłym roku, w okresie żniw, rolnicy bardzo często spotykali się z ofertą sprzedaży słomy z pola. Biorąc pod uwagę niskie ceny płodów rolnych, część z nich decydowała się na jej sprzedaż, ponieważ stanowiło to dodatkowy dochód w gospodarstwie. W tym sezonie sytuacja prawdopodobnie będzie wyglądała identycznie, jednak zanim sprzedamy słomę, musimy mieć świadomość jaką ma ona wartość jako nawóz i czy nie lepiej będzie jeśli zostawimy ją na polu?
Wartość nawozowa słomy
Jak wiadomo słoma zawiera wszystkie niezbędne dla roślin składniki pokarmowe, lecz przy ocenie jej wartości nawozowej szczególną uwagę należy zwrócić na to ile substancji organicznej możemy dostarczyć do gleby poprzez jej przyoranie. Przy przeciętnym plonie słomy rzepaczanej 6,0 t/ha wnosimy do gleby (na 1 ha) około 43 kg N, 18 kg P2O5, 120 kg K2O, 94 kg wapnia, 8 kg magnezu, 12 kg siarki, a także 15 g boru, 15 g miedzi i 140 g cynku [Szewczuk Cz., 2010]. Ilości tych składników powinny być uwzględniane podczas ustalania dawek nawozów azotowych pod roślinę następczą.
Szybkość rozkładu słomy zależy od wielu czynników, lecz głównym z nich jest zawartość azotu w glebie, a także ilość wysianego na ściernisko nawozu azotowego, tuż przed przyoraniem. Dodatek azotu w postaci nawozu azotowego takiego jak mocznik.pl, czy roztwór saletrzano-mocznikowy stymuluje rozwój mikroorganizmów, które z jednej strony neutralizują szkodliwe substancje, z drugiej zaś przyspieszają rozkład słomy i mineralizację składników pokarmowych. Zatem, przed przyoraniem należy zastosować od 5‑10 kg N/t słomy, przy czym niższą z dawek stosuje się na gleby o dobrej strukturze, a wyższą zaleca się na gleby lekkie o niskiej zasobności w azot.
Dobrze rozdrobnić i przyorać
Słoma po zbiorze rośliny powinna być rozdrobniona na jak najmniejsze części, a ścierń nie powinna być wyższa niż 20 cm. Istotne jest także jej równomierne rozrzucenie i wymieszanie z glebą. Niewłaściwie przyorana i źle rozłożona słoma utrudnia nie tylko uprawę gleby, lecz także utrudnia siewy i wschody roślin.
A Wy, czy decydujecie się sprzedać słomę w tym roku? Jaką cenę oferują firmy skupujące i czy sprzedaż ta jest opłacalna, biorąc pod uwagę wartość nawozową słomy pozostawionej na polu? Napiszcie do nas i podzielcie się swoimi doświadczeniami.