POLIFOSKA

W tym sezonie część plantatorów zasiała rzepak w optymalnym terminie siewu, nie czekając na poprawę warunków wilgotnościowych gleby. Niestety siew w mocno przesuszoną glebę spowodował, iż wschody były nierówne i przeciągały się w czasie. Efekt jest taki, że na jednej plantacji możemy znaleźć rośliny, które mają 5 liści, jak również i takie, które są w fazie liścieni. Jak w takich warunkach rozwoju roślin poradzić sobie z regulacją pokroju rzepaku przed zimą?

Skracanie rzepaku – dlaczego jest tak ważne?

Prawidłowo przeprowadzony zabieg skracania nie tylko chroni i reguluje pokrój rzepaku, lecz zwiększa także jego mrozoodporność. W efekcie skracania rzepak tworzy nisko osadzoną, grubą szyjkę korzeniową, krótkie ogonki liściowe, a także buduje większy system korzeniowy, co w dużym stopniu wpływa na lepsze przezimowanie roślin.

Nadmiernie rozwinięta plantacja rzepaku ozimego

Jeśli skracać to kiedy?

Niestety trudno jest zgadnąć, jaka będzie pogoda tej jesieni. Jednak po kolejnym sezonie z ciepłą i długą jesienią możemy być przygotowani na to, iż rzepak będziemy musieli skracać niejednokrotnie. Aby przystąpić do regulacji łanu musimy poczekać, aż większość roślin osiągnie fazę 4 liści.

Najpopularniejsze substancje regulujące pokrój rzepaku

Do poprawienia zimowania rzepaku można użyć triazoli, które nie tylko wyrównają nam łan, lecz również ochronią plantację przed chorobami grzybowymi występującymi jesienią np. sucha zgnilizna kapustnych. Najpopularniejszą substancją czynną jest tebukonazol (mający większe działanie grzybobójcze, niż skracające) np. Horizon 250 EW, Sparta 250 EW, Toledo 250 EW, a także mieszanina dwóch substancji z grupy triazoli, jak np. tebukonazol + propikonazol np. Timor 240 EC. Zastosowanie metkonazolu (np. Caryx 240 SL) spowoduje z kolei silniejszą regulację pokroju roślin, lecz nieco słabszą ochronę fungicydową.

Oceń poradę

© 2014-2024 Grupa Azoty Police | Created by Empressia
polifoska.pl