Niskie temperatury, które utrzymywały się przez kilka ostatnich dni spowodowały słabszy rozwój systemu korzeniowego, przez co młode rośliny kukurydzy mają ograniczony dostęp do pierwiastków znajdujących się w głębszych warstwach gleby. Skutkiem tego na większości plantacji widoczne są objawy niedoborów składników pokarmowych, zwłaszcza cynku.
Przy plonie 10 t/ha zapotrzebowanie kukurydzy na cynk to około 600‑750 g Zn/ha. Przy dokarmianiu dolistnym dawka tego mikroskładnika w zależności od warunków powinna kształtować się w granicach od 0,5 do 1,5 kg cynku na hektar.
Objawami niedoboru cynku są zakłócenia we wzroście roślin oraz przebarwienia liści
Charakterystyczne objawy niedoboru cynku to białe lub biało-żółte pasy wzdłuż nerwu głównego, a także żółte lub białe zabarwienie całej powierzchni najmłodszych liści, oprócz nerwu środkowego, który nadal pozostaje zielony. W miarę wzrostu rośliny pojawiają się czerwono-brązowe przebarwienia na starszych liściach, opóźnia się faza wiechowania i kwitnienie, a nasiona w kolbach są barwy szaro-kredowej.
Niedobory cynku najczęściej uzupełnia się zaraz po siewie oraz w fazie 3‑4 liści
Nawożenie doglebowe cynkiem jest bardzo kosztowne, dlatego najlepszym i najskuteczniejszym rozwiązaniem jest dokarmianie dolistne roślin siarczanem cynku. Jeżeli z jakiś powodów nie dostarczymy tego pierwiastka na początku wegetacji, możemy jeszcze wykonać oprysk w fazie 8‑10 liści. W tym terminie najskuteczniejszym i najtańszym rozwiązaniem będzie zastosowanie nawozu o szybkim działaniu czyli chelatu cynku.