POLIFOSKA

Na skutek niekorzystnych warunków atmosferycznych panujących jesienią większość plantacji z pszenicą ozimą zostało założonych w październiku, a nawet w listopadzie. Niestety tak późny termin siewu spowodował, że rośliny nie zdążyły się rozkrzewić jesienią i w okres zimowy weszły w fazie 2‑3 liści. W takiej sytuacji powinniśmy się mocno skupić na poprawie krzewistości pszenicy wiosną.

Pierwsze dokrzewianie zbóż tylko azotem

Pierwsza dawka azotu w łanach słabo rozkrzewionych, przynajmniej w części powinna być podana w formie saletrzanej, czyli łatwo dostępnej dla roślin. Azot w tej formie ma korzystny wpływ na gospodarkę hormonalną roślin, lepiej pobudza je do krzewienia, a dzięki temu, że nie jest wiązany przez glebę, tylko znajduje się w roztworze glebowym w każdej chwili może zostać pobrany przez rośliny.

Pszenicę możemy także dokrzewić za pomocą regulatorów wzrostu

Decydując się na chemiczne dokrzewianie pszenicy bardzo ważny jest termin aplikacji regulatora. Poprawę krzewistości osiągniemy tylko wtedy gdy zastosujemy je w fazie od początku do pełni krzewienia (BBCH 22‑27). Użycie ich w późniejszym terminie nie wpłynie na krzewistość tylko skróci nam łan.

Ważne: przed zastosowaniem regulatorów pszenica musi być wcześniej pobudzona azotem.

Najczęściej stosowany jest chlorek chloromekwatu

Czyli popularny CCC. Można go stosować już w temperaturze 7‑8°C, jednak podobnie jak w przypadku innych regulatorów wzrostu bezpieczniej jest go aplikować, gdy temperatura powietrza przekroczy 10‑12°C. Wielkość dawki CCC to 200‑500 g substancji czynnej na hektar. Decyzję o obniżeniu lub zwiększeniu dawki podejmujemy na podstawie czynników panujących w trakcie aplikacji. Efekt pobudzenia krzewienia uzyskamy stosując także trineksapak etylu oraz niektóre triazole i sulfonylomoczniki.

Oceń poradę

© 2014-2024 Grupa Azoty Police | Created by Empressia
polifoska.pl