Słodyszek siedzi w pąku
Zaglądając do żółtych naczyń w celu monitoringu nalotu słodyszka na plantacje rzepaku ozimego widzimy zaledwie kilka chrząszczy, lecz czy jest to rzeczywiście powód do zmartwień?
Żółte naczynia i obserwacja zielonych pąków
W celu wychwycenia momentu największego zagrożenia plantacji nalotem słodyszka są oczywiście żółte naczynia, które zawsze o tej porze roku widzimy na plantacjach rzepaczanych. Jednak metodą określającą jego szkodliwość jest obserwacja wzrokowa, ponieważ chrząszcze słodyszka siedzą schowane w pąkach kwiatowych. Dopiero na podstawie tych obserwacji możemy stwierdzić przekroczenie progu ekonomicznej szkodliwości.
Zatem przy jakiej liczebności słodyszka należy rozważyć podjęcie decyzji o konieczności przeprowadzenia zabiegu zwalczania chemicznymi środkami ochrony roślin?
Próg ekonomicznej szkodliwości słodyszka rzepakowego wynosi:
- zwarty kwiatostan – 1 chrząszcz na 1 roślinie,
- luźny kwiatostan – 3-5 chrząszczy na 1 roślinie.
Musimy pamiętać, że progi ekonomicznej szkodliwości są jedynie informacją, która wspólnie z oceną innych czynników tj. kondycja i faza rozwojowa roślin, występowanie innych groźnych szkodników na plantacji oraz ocena warunków agrometeorologicznych może pomóc w podjęciu decyzji o przeprowadzeniu zabiegu insektycydowego.
Zabieg wykonaj w odpowiedniej temperaturze
Insektycydy polecane do ochrony plantacji przed tym groźnym szkodnikiem najlepiej działają w określonych temperaturach. I tak, środki z grupy pyretroidów są najskuteczniejsze, gdy jest chłodniej tzn. w temperaturze do 18-20°C. W wyższych temperaturach tj. 15 – 25ºC powinniśmy zastosować preparaty fosforoorganiczne. Jedynie środki zawierające indoksakarb możemy wykorzystać od 5 do 25ºC.