Aura jaka panuje za oknem niestety rozczarowuje. Niskie temperatury powietrza, silne wiatry oraz występujące lokalnie opady deszczu utrudniają wykonanie pilnych prac polowych. Wiadomo już, że część zabiegów ochrony roślin będzie spóźnionych. Zapowiadana poprawa pogody w drugiej dekadzie maja spowoduje spiętrzenie prac polowych. Aby nadrobić zaległości będziemy zmuszeni połączyć ze sobą środki ochrony roślin oraz nawozy dolistne. Jednak pamiętajmy o kilku ważnych regułach podczas sporządzania mieszaniny zbiornikowej.
Stosowanie agrochemikaliów w postaci mieszanin jest zawsze obarczone ryzykiem ze względu na możliwość uszkodzenia roślin uprawnych lub obniżenia skuteczności zabiegu. Jednak bez wątpienia wykonanie kilku zabiegów jednym przejazdem to spora oszczędność czasu oraz pieniędzy.
Zbieżność zabiegów ochrony
Łączne stosowanie kilku różnych środków chemicznych ma sens tylko wówczas, gdy terminy ich wykonania „nakładają się” na siebie, a ich zastosowanie będzie efektywnie wykorzystane w uprawie danej rośliny. Właściwy termin zabiegu możemy ustalić jedynie podczas częstych wizyt na polu oraz obserwacji roślin. Pomocne mogą okazać się również komunikaty o zagrożeniu upraw w danym rejonie kraju publikowane przez PIORIN na stronie https://piorin.gov.pl/sygn/start.php. Pamiętajmy, że zabiegi wykonane zbyt wcześnie lub zbyt późno nie zapewniają właściwej skuteczności.
Przy łącznym stosowaniu agrochemikaliów ważna jest kolejność dodawania składników do cieczy roboczej
Najpopularniejszą mieszaniną jest kompozycja mocznika (MOCZNIK.PL), siarczanu magnezu, środków ochrony roślin (fungicyd i insektycyd) i nawozu mikroskładnikowego. Podczas sporządzania mieszanin bardzo istotna jest kolejność dodawania ich do zbiornika, aby nie dopuścić do powstania osadu, piany, czy różnych kłaczkowatych struktur. Jeśli łączymy środki ochrony roślin to zaczynamy zawsze od produktów stałych, a kończymy na całkowicie rozpuszczonych cieczach.
Schemat postępowania
Aby przygotować bezpieczna mieszaninę w pierwszej kolejności powinniśmy zbiornik opryskiwacza do połowy objętości napełnić wodą. Następnie jeśli planujemy wykonać zabieg dokarmiania dolistnego mocznikiem (MOCZNIK.PL) wskazane jest wcześniejsze jego rozpuszczenie z wodą, np. w wiadrze. W momencie rozpuszczania mocznika (MOCZNIK.PL) następuje silne schładzanie wody, dlatego zaleca się aby woda przed zabiegiem była nieco ogrzana. Z kolei dodatek siedmiowodnego siarczanu magnezu powoduje ogrzanie wody, co jest bardziej pożądanym zjawiskiem, więc jego roztwór powinniśmy wlać jako pierwszy.
Po dodaniu saszetek wodnorozpuszczalnych, mocznika i siarczanu magnezu należy dodawać kolejno:
- formulacje WP (proszki) oraz WG (granulaty)
- formulacje SC (koncentraty w postaci zawiesiny), CS (zawiesiny mikrokapsuł), OD (cząstki stałe w oleju), DC (koncentraty dyspergujące), SE (emulsje zawiesinowe)
- formulacje SL (koncentraty rozpuszczone w wodzie)
- adiuwanty, oleje i inne formulacje pomocnicze
- formulacje EW (emulsje oleju w wodzie), EC/EG (koncentraty do sporządzania emulsji
- nawóz mikroskładnikowy – płynny lub wcześniej rozcieńczony.
Poszczególne preparaty najlepiej dodawać w odstępach 2 minutowych, aby stężona substancja mogła równomiernie się rozłożyć. Ostatnim etapem jest uzupełnienie wody do pełnej objętości zbiornika opryskiwacza i obserwacja cieczy roboczej przez około 15 minut, w celu sprawdzenia czy nie doszło do jakichś niepożądanych reakcji.
Ucz się na błędach – najlepiej nie swoich
O ile w większości przypadków możemy mieszać fungicydy i insektycydy, tak z herbicydami nie jest to takie proste. Jest kilka sprawdzonych mieszanin, których powinniśmy unikać, m.in. łączenia:
- herbicydów sulfonylomocznikowych (np. Granstar SX 50 SG) z insektycydami fosforoorganicznymi (Pyrinex 250 CS) i regulatorami wzrostu,
- herbicydów zawierających MCPA (np. Chwastox 500 SL) z herbicydami zawierającymi fenoksaprop (Puma Universal 069 EW),
- herbicydów zawierających jako substancje aktywną 2,4 D z nawozami, które zawierają siarczan miedzi,
- herbicydów z nawozami mikoskadnikowymi,
- nawozy mikroskładnikowe dolistne w postaci soli z dolistnymi nawozami fosforowymi.
Ciecz użytkową powinniśmy sporządzić bezpośrednio przed zabiegiem łączonym
Przetrzymywanie cieczy roboczej przez kilka godzin w zbiorniku opryskiwacza może skutkować wytrąceniem się poszczególnych składników lub powstaniem całkowicie innych związków, które mogłyby być fitotoksyczne dla roślin oraz spowodować zatkanie się rozpylaczy. Mieszaninę należy sporządzić na krótko przed użyciem, a cała procedura musi odbywać się przy włączonym mieszadle, które powinno pracować również w trakcie przejazdu opryskiwacza na pole.
Woda też musi spełniać warunki
Dobre wymieszanie wszystkich dodanych substancji zależy od pH i twardości wody. Do zabiegów nie należy używać wody zanieczyszczonej związkami organicznymi i nieorganicznymi, a także wody twardej, o niskiej temperaturze, np. pobranej bezpośrednio ze studni głębinowych. Temperatura wody w chwili sporządzania cieczy roboczej powinna wynosić tyle co temperatura powietrza, lub być o kilka stopni wyższa. W temperaturze niższej niż 10°C nie wszystkie substancje będą mogły dobrze się rozpuścić. Jeśli woda jest twarda o wysokim odczynie następuje wzrost napięcia powierzchniowego kropel, wówczas trudniej zatrzymują się one na liściach. Twardą wodę możemy zmiękczyć dodatkiem kondencjonera lub siarczanu amonu.
Chroń zapylacze
W wielu rejonach kraju rzepak rozpoczyna właśnie kwitnienie, a zapowiadane na początku maja ocieplenie spowoduje wylot słodyszka rzepakowego oraz szkodników łuszczynowych. Wykonując zabiegi insektycydowe przede wszystkim powinniśmy zwrócić uwagę na okres prewencji dla pszczół stosowanych środków ochrony roślin, a do wykonania zabiegów na uprawach kwitnących (lub z kwitnącymi chwastami) dobierać środki nietoksyczne dla pszczół. Ponadto, zabiegi insektycydowe należy wykonywać wieczorem, po zakończeniu oblotu uprawy przez pszczoły oraz w odległości co najmniej 20 metrów od pasiek. Główną przyczyną zatruć pszczół, nie jest sama chemiczna ochrona roślin, lecz błędy popełniane przez osoby wykonujące zabiegi, ich brak świadomości i wiedzy.