Wysokie temperatury powietrza przekraczające w ciągu dnia 25ºC, a w nocy 15ºC oraz wysoka wilgotność powietrza to ideale warunki dla rozwoju najgroźniejszej choroby buraka cukrowego – chwościka. Według sygnalizacji PIORIN w wielu regionach kraju patogen ten przekroczył już próg ekonomicznej szkodliwości.
Objawy widoczne wcześniej niż zwykle
Chwościk burakowy w ubiegłym roku wystąpił na plantacjach buraczanych w niewielkim nasileniu i o wiele później niż w tym sezonie. Problemem była natomiast brunatna plamistość liści, którą można bardzo łatwo pomylić z chwościkiem.
Pierwsze objawy obecności chwościka na roślinie są widoczne na starszych liściach w postaci okrągłych brunatnych plam, otoczonych czerwoną, czerwonobrunatną lub brunatną obwódką. Z czasem plamy pojawiają się również na młodych liściach, a w warunkach sprzyjających rozwojowi choroby, liczba plamek zwiększa się i zaczynają zamierać fragmenty, a następnie całe liście. Późniejsza odbudowa rozety odbywa się kosztem masy korzenia i nagromadzonego do tej pory cukru. Przy silnych infekcjach i braku skutecznej ochrony straty mogą sięgać nawet 50% plonu korzeni, a spadek zawartości cukru w soku może osiągnąć od 2 do 3%.
Z ochroną nie ma co zwlekać
Próg ekonomicznej szkodliwości to zauważenie na obrzeżach pól 5% roślin ze średnio 10 plamami.
Zabiegi ochronne przeciwko chwościkowi wykonuje się tuż po pojawieniu się pierwszych objawów choroby, jednym z zalecanych fungicydów. Przy znacznym występowaniu choroby w warunkach sprzyjających zaleca się nawet kilka oprysków fungicydowych. Należy jedynie pamiętać o okresie karencji i rotacji substancji aktywnych, aby zapobiec uodparnianiu się patogena.