POLIFOSKA

W ostatnim czasie na niektórych plantacjach pszenicy ozimej widoczne są na liściach (w zależności od odmiany) pomarańczowe, czerwone, fioletowe lub żółte przebarwienia zaczynające się od ich końcówek i przechodzące na całość liścia. Są to symptomy porażenia roślin wirusem karłowatości, występującej zazwyczaj na jęczmieniu. Obecność tej choroby na plantacji pszenicy może mieć ogromny negatywny wpływ na jej przyszły plon.

Skąd się wziął wirus i jaka jest jego szkodliwość?

Źródło zakażenia stanowią jesienne naloty mszyc zbożowych (około 20 gatunków), a także długotrwałe ich przebywanie na porażonej roślinie pszenicy. Są one wektorami wirusa, który jest przenoszony w sposób trwały (nie mechanicznie). Rozwojowi choroby wirusowej sprzyjają lata o podwyższonych temperaturach w okresie jesieni i zimy. Choroba przy infekcji wczesnej, występującej już jesienią może przyczynić się do istotnego spadku plonowania. Wirus powoduje bowiem osłabienie krzewienia pszenicy co w późniejszym czasie przekłada się na słabe wykształcenie kłosa oraz wielkość MTZ. Szacuje się, że znaczne porażenie roślin wirusem może spowodować obniżkę plonowania o 20 -50 %, dlatego decydując się na pozostawienie zainfekowanej plantacji musimy liczyć się z tym, że plon będzie znacznie niższy niż oczekiwany.

Symptomy porażenia roślin wirusem

Przy silnym porażeniu wirusem karłowatości blaszki liściowe są całkowicie wybarwione, a liście sztywne i zagięte, ustawione bardziej pionowo, o większej łamliwości niż liście zdrowe. Choroba przebiega placowo, a jej nasilenie jest większe przy brzegach pól, gdzie w pierwszej kolejności nalatują mszyce. Jesienne porażenie roślin widoczne jest dopiero wiosną, natomiast objawy wiosennej infekcji można zauważyć po ponad 3 tygodniach od zakażenia.

Wirusa karłowatości nie da się w żaden sposób wyleczyć

Z racji tego że mamy do czynienia z wirusem nie ma możliwości ochrony chemicznej plantacji pszenicy. Zabiegi z wykorzystaniem biostymulatorów, siarczanu magnezu i mikroelementów mogą jedynie poprawić kondycję roślin (tych, które rokują), natomiast nie jest to lekarstwo na kiepski stan plantacji. Porażenie wirusem można ograniczyć jedynie przez zwalczanie mszyc przenoszących wirus – zaprawianie nasion zaprawami insektycydowymi oraz wykonanie zabiegów insektycydowych jesienią. Zapobiec występowaniu wirusa możemy poprzez zachowanie prawidłowego płodozmianu oraz przerwę w uprawie roślin zbożowych na tym samym polu, jak również niszcząc samosiewy zbóż, unikając sąsiedztwa użytków zielonych, zbóż oraz pól z samosiewami zbóż, stosując zbilansowane nawożenie NPK, siew w optymalnym lub nieco opóźnionym terminie, a także wybór odmian tolerancyjnych.

Oceń poradę

© 2014-2024 Grupa Azoty Police | Created by Empressia
polifoska.pl