Stonka ziemniaczana to najgroźniejszy i najbardziej niechciany szkodnik ziemniaka. W przypadku długotrwałej jego obecności na plantacji może dojść do obniżki plonu nawet do 40%.
Uszkodzenia liści ziemniaka powodują zarówno chrząszcze jak i larwy stonki ziemniaka
Chrząszcze i larwy stonki uszkadzają wszystkie naziemne części roślin ziemniaka. Z początku osobniki te powodują uszkodzenia blaszek liściowych i nerwów głównych liści, czego pierwszą oznaką są drobne, okrągłe otwory wygryzione w środku liścia. Starsze larwy natomiast wygryzają liście od brzegów. Z czasem, gdy plantacja nie zostanie ochroniona powodują one gołożery i na polu zostają jedynie tylko łodygi. Szczególnie groźne jest żerowanie stonki na wczesnych odmianach ziemniaków w czerwcu i lipcu, wówczas straty w plonie mogą sięgać nawet 40 %. Przyjmuje się, że średnie zniszczenie 15 % powierzchni masy liściowej jednego krzaka odpowiada stratom 30 % plonu.
Wylęg larw stadium L2 i L3 to dobry moment do wykonania ochrony chemicznej
Decyzję o sposobie i terminie zwalczania stonki ziemniaczanej na plantacjach ziemniaka należy podjąć po przeprowadzeniu obserwacji występowania stadiów rozwojowych szkodnika oraz po ocenie jego liczebności. Chemiczną walkę ze szkodnikiem powinniśmy rozpocząć w momencie wylęgu larw od stadium L2-L3, i przekroczeniu progu ekonomicznej szkodliwości, który dla stonki ziemniaczanej wynosi 1‑2 chrząszcze na 1m2 lub 15 larw na 1 roślinie, a także obecność 10 złóż jaj na 10 roślinach. Wykonanie zabiegu wcześniej może być mniej skuteczne, ponieważ na spodniej stronie liści znajduje się jeszcze bardzo dużo złóż jaj, które niestety nie zwalczą w tym momencie stosowane preparaty. Z kolei zbyt długie zwlekanie z wjazdem w pole może spowodować bardzo dużo szkód wyrządzonych przez dojrzewające larwy L4, które są już mniej wrażliwe na preparaty (zaleca się wówczas stosowanie wyższych dawek preparatów).
Więcej w części 2 artykułu…