POLIFOSKA

Żniwa mają się ku końcowi, a przed nami kolejny sezon wegetacyjny. W ubiegłych latach z warunkami pogodowymi bywało różnie, jednak niezależnie od tego z czym przyjdzie nam się zmierzyć w przyszłym sezonie, powinniśmy już na starcie zbudować dobry fundament pod przyszły plon.

Zboża muszą się rozkrzewić

Takim fundamentem jest właściwe pobranie przez oziminy składników pokarmowych już od początku ich rozwoju, po to aby mogły przez cały okres jesieni wytworzyć odpowiedni pokrój, aby wejść w spoczynek zimowy. W przypadku zbóż ozimych bardzo istotne jest, aby wchodziły w zimę już częściowo rozkrzewione, co pozwoli na dobre zimowanie i szybszy start na wiosnę (nie muszą wówczas nadrabiać zaległości z jesieni). Wiadomo, że z racji terminu siewu nie wszystkie zboża krzewią się jednakowo. Jesienią najbardziej krzewi się jęczmień i żyto, mniej pszenżyto i pszenica. Ważne jest, aby pszenica przed spoczynkiem zdążyła wytworzyć przynajmniej 2, 3 rozwinięte źdźbła boczne. Są one bardziej stabilne, i nie ulegają zbyt szybkiej redukcji w warunkach stresowych tak jak źdźbła zawiązane wiosną. Zatem im wcześniej powstanie źdźbło, tym większa szansa na wytworzenie bardziej dorodnego kłosa.

Prawidłowy pokrój rzepaku przed zimą

Rośliny rzepaku ozimego przed zimą powinny wytworzyć od 8‑12 w pełni rozwiniętych liści, grubą oraz nisko osadzoną szyjkę korzeniową oraz głęboki, dobrze zbudowany system korzeniowy. Taki pokrój rzepaku zbudowany jesienią wystarczy, aby roślina prawidłowo przezimowała oraz mogła szybciej wystartować na wiosnę (nawet w przypadku utraty masy liściowej). To właśnie w okresie jesieni rzepak „programuje” plon, czyli wytwarza zawiązki rozgałęzień i kwiatostanów. Przy niedostatecznie rozwiniętych roślinach, które dodatkowo mają słabo rozwinięty system korzeniowy, procesy te mogą wystąpić dopiero na wiosnę, co przyczynia się do redukcji plonu. Słabo rozwinięte rośliny jesienią, wiosną musza nadrobić zaległości i wytworzyć odpowiednio dużą biomasę o wysokiej koncentracji składników pokarmowych.

Aby zboża ozime i rzepak ozimy mogły zbudować fundament pod przyszły plon i być prawidłowo przygotowane do zimy muszą być odpowiednio odżywione od samego początku wegetacji.

Prawidłowy odczyn gleby

Jednym z najważniejszych czynników, lecz często zaniedbywanym, jest prawidłowy odczyn gleby, a jego regulacja powinna mieć pierwszeństwo przed innymi zabiegami. Decyduje on o strukturze gleby, dostępności składników pokarmowych oraz o rozwoju mikroorganizmów glebowych, które ułatwiają roślinom dostęp do składników pokarmowych z zasobów glebowych. Nawet najlepsze nawożenie nie jest w stanie właściwie odżywić roślin, gdy będą one uprawiane na glebie kwaśniej (więcej w artykule: „Wapnowanie fundamentem plonu”).

Zboża ozime muszą być dobrze odżywione fosforem i potasem

W okresie jesiennym zboża ozime powinny być nawożona przede wszystkim potasem i fosforem. Przedsiewne zaopatrzenie roślin zbóż ozimych w te pierwiastki już od początku wegetacji jesiennej w znacznym stopniu decyduje o dobrym przezimowaniu roślin, ich kondycji w momencie ruszenia wegetacji oraz późniejszym plonowaniu. Fosfor decyduje przede wszystkim o prawidłowym wzroście i rozwoju systemu korzeniowego (co skutkuje łatwiejszym i szybszym pobieraniem wody i składników pokarmowych), szybszej regeneracji roślin po zimie, lepszym pobieraniu azotu oraz lepszym zaziarnieniu kłosów. Potas podobnie jak fosfor decyduje o efektywności nawożenia azotem oraz wpływa na lepsze przezimowanie roślin. Spełnia on także dużo innych niezbędnych funkcji. Przede wszystkim kontroluje gospodarką wodną rośliny, poprzez zatrzymanie wody w komórkach, co jest bardzo istotne zwłaszcza w warunkach występującej w ostatnich latach suszy. Ponadto, dobrze odżywione potasem rośliny charakteryzują się lepszą zdrowotnością i są bardziej odporne na choroby. Pszenica ozima na wytworzenie 80 dton plonu ziarna wraz z odpowiednim plonem ubocznym (słoma) musi pobrać średnio 184 kg N, 80 kg P2O5, 160 kg K2O, 40 kg MgO i 40 kg CaO.

Największe efekty nawożenia fosforem i potasem osiągniemy, gdy nawozy zostaną zaaplikowane pod orkę siewną lub uprawki pożniwne oraz dobrze wymieszane z 10‑20 cm warstwą gleby. Pierwiastki te możemy dostarczyć stosując nawozy wieloskładnikowe tj.  POLIFOSKA ®START, POLIFOSKA® 5POLIFOSKA® 6POLIFOSKA® 8POLIFOSKA® KRZEMPOLIFOSKA® TYTAN, POLIFOSKA®PLUS. Dobrze jeśli nawozy wprowadzimy do gleby 7‑14 dni przed siewem zbóż. Fosfor najlepiej w całości wysiać przedsiewnie, natomiast nawożenie potasem, z uwagi na to, że jest pierwiastkiem łatwo przemieszczającym się w glebie, wymaga uwzględnienia warunków glebowych. Na glebach zwięzłych i średnich należy stosować go przedsiewnie, na glebach lżejszych, gdzie pierwiastek ten jest łatwiej wymywany, korzystniej jest wysiewać go w dwóch dawkach: pierwszą przed siewem ziarna, drugą na przedwiośniu (1/3 całkowitej dawki nawozowej).

Rzepak – NPK na start

Rzepak ozimy ma bardzo duże potrzeby pokarmowe i do wytworzenia 40 dt/ha pobiera średnio 220‑240 kg N, 98‑102 kg P2O5, 280‑320 K2O, 160‑230 Ca, 24‑33 Mg i 60‑70 kg S. Część z nich pobiera jesienią, aby zbudować i zaprogramować przyszły plon oraz przygotować rośliny do zimy, część na wiosnę. Przed siewem powinniśmy dostarczyć roślinom takie mikroskładniki jak fosfor i potas, a także azot, siarkę i magnez. Nawozy fosforowe należy zastosować przed siewem roślin, po zbiorze przedplonu, na ściernisko, tak aby podczas uprawy pożniwnej zostały dokładnie wymieszane z glebą, ze względu na małą ruchliwość fosforu w glebie. Nawożenie potasem, podobnie jak w przypadku zbóż, można podzielić na dwie części: ½ - ¾ zastosować jesienią przedsiewnie, a ½ - ¼ wiosną, jednak nie później niż na dwa tygodnie przed ruszeniem wegetacji.

Aby ustalić jakie dawki poszczególnych pierwiastków możemy zastosować musimy znać zasobność gleby oraz oszacować plon jaki chcemy uzyskać. Azot przed siewem należy zastosować z umiarem, najlepiej przed uprawą przedsiewną, stosując nawozy wieloskładnikowe. Choć nie jest to regułą i zależy od warunków pogodowych oraz od rozwoju roślin jesienią (dotyczy zarówno rzepaku jak i zbóż).

Do przedsiewnego nawożenia rzepaku warto wykorzystać nawozy wieloskładnikowe o jak najszerszym stosunku P:K tj. POLIFOSKA®5, POLIFOSKA®PLUS, POLIFOSKA®KRZEM, POLIFOSKA®PETROPLON, ewentualnie POLIFOSKA®6. Poziom stosowanych dawek tych nawozów powinien być tym wyższy, im niższa jest zasobność gleby. Należy pamiętać, że wysokość dawki nawozu wieloskładnikowego należy oszacować w odniesieniu do składnika zawartego w nawozie w największej ilości. Forma potasu i fosforu nie odgrywa w przypadku nawożenia rzepaku żadnej roli, najważniejsze jest aby nawozy te rozpuściły się w glebie, a rośliny mogły pobrać niezbędne składniki pokarmowe.

Oceń poradę

© 2014-2024 Grupa Azoty Police | Created by Empressia
polifoska.pl