Poprawa warunków pogodowych w ostatnich dniach pozwoala na nadrobienie zaległych prac polowych, w tym wykonanie zabiegów ochrony roślin oraz dokarmiania dolistnego podstawowymi jak i drugoplanowym mikroskładnikami.
Co lubi rzepak?
Wczesną wiosną rzepak możemy dokarmić kilkukrotnie (nawet 3‑4 zabiegi). Roślina ta bardzo dobrze reaguje na dokarmianie dolistne azotem płynnymi nawozami azotowymi lub wieloskładnikowymi zawierającymi w składzie ten pierwiastek z dodatkiem siarczanu magnezu oraz mikroskładnikami tj. bor, mangan, cynk, miedź. Przy czym siarczan magnezu stanowi przede wszystkim źródło magnezu, gdyż siarka przez liście jest pobierana bardzo słabo. Siedmiowodny siarczan magnezu można zastosować w postaci 5 % roztworu (5 kg nawozu na 100 l wody). Choć mikroskładniki stosuje się w niewielkich dawkach, to ich niedobór może znacznie pogorszyć ilość i jakość plonu.
Rzepak może być dokarmiany dolistnie od ruszenia wegetacji aż do fazy zielonego zwartego pąka, pamiętając, aby do każdego oprysku zawsze dodać około 100 g/ha boru. Natomiast cynk najlepiej zastosować w dawce 100 g/ha, miedź 50 g/ha, a mangan 100 150 g/ha. Po aplikacji nawozów dolistnych tuż po ruszeniu wegetacji, kolejny zabieg powinien być wykonany prewencyjnie w fazie rozety, w momencie, gdy rzepak przynajmniej częściowo zregenerował się po zimie. Trzecie wiosenne dokarmianie wykonuje się około 2 tygodnie później, najczęściej w fazie zielonego pąka rzepaku. Jest to okres intensywnego pobierania składników pokarmowych, a jednocześnie czas największej dynamiki wzrostu roślin rzepaku.
