W wielu rejonach kraju rzepak znacznie wcześniej niż w minionych latach, rozpoczął kwitnienie. Po nalotach słodyszka na plantacjach pojawił się chowacz podobnik, dlatego rzepak jeszcze w kwietniu będzie wymagał ochrony okołokwitnieniowej przed szkodnikami.
Zależność szkodliwości chowacza podobnika i pryszczarka kapustnika
Żerujący pryszczarek uszkadza nasiona i zanieczyszcza łuszczyny odchodami, które po pewnym czasie pękają, a nasiona osypują się powodując straty w plonie. Pryszczarek kapustnik ma znaczenie gospodarcze wyłącznie w powiązaniu z występowaniem chowacza podobnika, który żerując ułatwia samicom pryszczarka składanie jaj w łuszczynach (otwór wydrążony w łuszczynie przez chowacza podobnika jest wykorzystywany przez samice pryszczarka kapustnika do składania jaj). Jedna larwa chowacza podobnika niszczy do 5 nasion w łuszczynie. Uszkodzona łuszczyna pozostaje zamknięta, przedwcześnie żółknie i jest lekko zdeformowana. Zniszczone przez larwy rośliny, mogą być w znacznym stopniu porażane przez choroby grzybowe.
Zabieg insektycydowy
W celu wychwycenia nalotu szkodników łuszczynowych należy wystawić żółte naczynia powyżej wysokości łanu i codziennie monitorować w celu określenia progów szkodliwości. W momencie ich przekroczenia możemy wykonać oprysk insktycydowy. W przypadku obydwu szkodników możemy zastosować preparaty zawierające takie substancje czynne jak: etofenproks, acetamipryd, tau-fluwalinat, flupyradifuron + deltametryna oraz acetamipryd + lambda-cyhalotryna oraz niektóre pyretroidy, działające najskuteczniej w temperaturze powyżej 20 stopni Celcjusza. Pamiętajmy jednak, że na plantacjach są już obecne zapylacze, których ochrona jest obowiązkiem ustawowym. Dlatego, zabiegi insektycydowe należy wykonywać tylko i wyłącznie wieczorem, po oblocie pszczół.