W tym sezonie kukurydza zaczęła wcześniej niż zwykle znikać z pól. Było to efektem wczesnego jej dojrzewania na skutek sprzyjających warunków pogodowych. Ciepła pogoda przyspieszyła zbiory nawet o – tygodnie. Pomimo wielu problemów, które występowały na plantacjach kukurydzy, plony w wielu rejonach okazały się obiecujące. W rejonach, gdzie występowały systematyczne opady i nie wystąpiła susza plony oscylują w granicach 15- 20 t/ha. Jednak na części pól, zwłaszcza tych, gdzie brak jest możliwości wjazdu kukurydza nadal nie została zebrana. Rodzi to nie tylko oczywiste straty w plonie, ale także duże ryzyko występowania szkodliwych dla ludzi i zwierząt mykotoksyn.
Nie należy opóźniaż zbioru kukurydzy
Przyczyną pojawienia się w ziarnie mikotoksyn jest porażenie kukurydzy przez grzyby z rodzaju Fusarium. Patogen ten często poraża rośliny kukurydzy, a w szczególności kolby, wywołując fuzariozę kolb. Grzyb produkuje znacznie więcej mikotoksyn w warunkach stresowych, jak na przykład gwałtowne zmiany temperatury otoczenia, zwłaszcza po wystąpieniu przymrozków jesiennych. Poziom szkodliwych mykotoksyn w ziarnie kukurydzy wzrasta w okresie jesieni, gdy opóźnia się zbiór kukurydzy.
Duża szkodliwość dla ludzi i zwierząt
Grzyby z rodzaju Fuzarium wytwarzają toksyczne mykotoksyny, a ich obecność w żywności stanowi zagrożenie dla zdrowia ludzi i zwierząt, gdyż mogą wywołać wiele chorób. Najgroźniejsze mykotoksyny występujące w kukurydzy to deoksyniwalenol (DON), od którego pochodzi skrót stosowany w skupach, jako jednostka zawartość mykotosyn w ziarnie, niwalenol (NIV), zearalenon (ZEA), fumonizina (FUM) i moniliformina (MON). Wykazują one działanie rakotwórcze, cytotoksyczne, embriotoksyczne, teratogeniczne i mutageniczne. Produkty wytworzone z ziarna, zawierające nawet śladowe ilości powyższych mykotoksyn mogą powodować alergie, a im większe ich stężenie tym produkt staje się bardziej niebezpieczny dla organizmu żywego, w skrajnych przypadkach może dojść do porażenia nerwowego i paraliżu. Mykotoksyny mogą tworzyć się nie tylko w okresie wegetacji roślin oraz podczas ich zbioru, lecz również w okresie przechowywania całych roślin w kiszonce, która została nieprawidłowo zabezpieczona w silosach. Skarmianie bydła mlecznego zainfekowaną paszą może prowadzić do porzucania zarodków oraz obniżenia płodności. Zainfekowane mykotoksynami ziarno może być również bardzo niebezpieczne dla drobiu i trzody chlewnej.
