Sklejanie łuszczyn rzepaku – opłacalna ochrona czy zbędny koszt?
W końcowej fazie uprawy rzepaku, tuż przed żniwami często stajemy przed decyzją: zastosować sklejacze łuszczyn czy zrezygnować z tego zabiegu? Choć ich stosowanie nie jest koniecznością, w wielu przypadkach może okazać się opłacalne.
Zalety i wady – czy warto inwestować?
Sklejanie łuszczyn polega na pokryciu ich cienką warstwą preparatu, który ogranicza ich pękanie i osypywanie się nasion. Stosuje się tu zarówno składniki naturalne, jak i syntetyczne – m.in. żywice czy lateks. Środek ten nie zakłóca procesów życiowych rośliny, a tworzy barierę ochronną przed wilgocią. Szczególnie skuteczne okazuje się to w sezonach, gdy opady przeplatają się z upałami – łuszczyny, które na przemian pęcznieją i wysychają, łatwo pękają. Dzięki sklejaniu łuszczyn można więc wydłużyć okres zbioru bez obaw o straty. Zabieg wpływa również na równomierne dojrzewanie łuszczyn i ogranicza samosiewy.
Z drugiej strony, decyzja o zastosowaniu sklejacza wiąże się z dodatkowymi kosztami – zarówno zakupu środka, jak i przejazdu opryskiwaczem, który może powodować uszkodzenia w łanie. Musimy zatem indywidualnie ocenić, czy potencjalne zyski przeważą nad kosztami. Zabieg warto rozważyć zwłaszcza przy nierównomiernym kwitnieniu, uprawie odmian podatnych na pękanie lub przy dynamicznych zmianach pogody. Kluczowy jest też właściwy termin aplikacji.
Optymalny moment i warunki dla skutecznego sklejania
Najlepszy czas na wykonanie zabiegu sklejania to okres, gdy łuszczyny zaczynają zmieniać barwę z intensywnie zielonej na seledynową lub lekko żółtą. Wewnątrz nich nasiona przybierają ciemniejszy, czerwono-brązowy kolor. Kluczowe jest jednak to, że łuszczyna nadal pozostaje elastyczna – można ją zgiąć w kształt litery „V” bez ryzyka pęknięcia. Taki stan rośliny występuje zazwyczaj na 3–4 tygodnie przed planowanym zbiorem. Wykonanie zabiegu zbyt wcześnie może skutkować brakiem efektu, natomiast zbyt późno – zwiększa ryzyko pęknięcia łuszczyn przed opryskiem. Warto też zadbać o odpowiednią ilość cieczy roboczej (do 500 l wody/ha w wysokich i zwartych łanach) i dostosować warunki aplikacji do zaleceń producenta.