Czy można jeszcze nawozić soję azotem?

Drukuj
Udostępnij artykuł:
Autor: Elżbieta Łuczak
12 July 2015

Soja posiada małe wymagania pokarmowe odnośnie azotu i nie wymaga intensywnego nawożenia tym składnikiem. Dzieje się tak za sprawą symbiozy tej rośliny z bakteriami brodawkowych wiążącymi wolny azot z powietrza. Z badań wynika, że w sprzyjających warunkach, przy obfitym brodawkowaniu, bakterie azotowe mogą dostarczyć nawet do 2/3 całkowitego zapotrzebowania na azot. Pozostałą 1/3 azotu trzeba jednak roślinie dostarczyć w postaci nawozów mineralnych.

Ile dać azotu?

Nawożenie azotem soi przyczynia się do wzrostu masy wegetatywnej rośliny, a co najważniejsze do wzrostu plonu nasion.

Z badań wynika, że jeśli uprawiamy tą roślinę na glebach o niskiej zawartości próchnicy, ubogich w azot, bądź na stanowisku po zbożach należy zastosować nawożenie azotowe w ilości 30-60 kg N/ha. Przy czym wyższą z dawek należy podzielić na pół, stosując azot przedsiewnie i pogłównie.

Czy jeszcze można dać azot pod soję?

Obecnie na większości plantacji soja rozpoczyna kwitnienie. Jest to dobry moment na podanie drugiej dawki nawozów azotowych w ilości 30 kg N/ha, najlepiej w postaci saletry amonowej.

Soję trzeba nawozić „z głową” aby nie przedobrzyć. Badania dotyczące nawożenia soi wykazały, że azot podany w większych dawkach (powyżej 60 kg N/ha) znacznie wydłuża wegetację, a także powoduje wybujałość roślin i ich wyleganie, co w późniejszym czasie utrudnia zbiór i znacznie odbija się na plonach.