W ostatnich latach standardem stało się jesienne dokarmianie dolistne rzepaku ozimego mikroskładnikami. W tym okresie warto dostarczyć roślinom mikroelementy, które odgrywają bardzo ważną rolę w kształtowaniu odporności rzepaku na mróz i polepszeniu zimotrwałości. W optymalnych warunkach nawozy dolistne podaje się w fazie 4‑8 liści rzepaku, najczęściej w mieszaninie zbiornikowej z fungicydami i insektycydami.

Rośliny rzepaku ozimego na plantacjach założonych w optymalnym terminie siewu przekroczyły już fazę 4. liścia, stąd jest to idealny czas na zaplanowanie zabiegów nie tylko fungicydowych, czy też regulujących pokrój roślin, lecz także dokarmiania dolistnego. Rzepak warto dokarmić nie tylko najważniejszym dla tej rośliny pierwiastkiem jakim jest bor, lecz także magnezem, siarką, manganem, molibdenem oraz cynkiem.

Bor nr 1 w dokarmianiu dolistnym rzepaku

Dla roślin rzepaku ozimego szczególnie ważny jest bor, który ułatwia gromadzenie cukrów rozpuszczalnych – to jeden z ważniejszych procesów podczas hartowania na mróz. Bor jako składnik ścian komórkowych odpowiada za prawidłowy wzrost wszystkich organów.

Jego niedobór można najszybciej zidentyfikować na korzeniu, w postaci jego zbrązowienia na przekroju. Wówczas jest jeszcze czas na reakcję i uzupełnienie boru poprzez jego aplikację dolistnie. W przypadku zaobserwowania na plantacji czerwieniejących młodych liści oznaczających silny niedobór boru musimy liczyć się już ze spadkiem plonowania rzepaku.

Z uwagi na to, że pierwiastek ten jest mało mobilny w roślinie, należy aplikować go kilka razy w sezonie – pierwszy raz właśnie teraz jesienią. Rośliny w okresie jesiennym wymagają nawożenia dawką 150 g/ha B jednorazowo. Dawka ta zaspokaja potrzeby rzepaku na ten składnik w okresie jesieni.

Ciąg dalszy w kolejnej części artykułu…