Obecnie na plantacjach grochu obserwuje się kolonie mszyc. Ich rozwojowi sprzyja ciepła i umiarkowanie wilgotna pogoda. Szkodnik ten może powodować duże szkody w tej uprawie, dlatego nie powinniśmy bagatelizować jego pojawu.
Mszyca wysysa soki z roślin grochu
Mszyca grochowa żeruje na pędach, liściach, kwiatach i młodych strąkach, w wyniku czego następuje zniekształcenie oraz zahamowanie wzrostu tych organów. Ostatecznie w chwili dużego nasilenia występowania szkodnika rośliny nie zawiązują strąków, zaczynają żółknąć i obumierają.
Lustruj plantację bardzo dokładnie
Mszyca grochowa potrafi rozwinąć kilka pokoleń w ciągu roku, dlatego konieczny jest regularny monitoring upraw oraz kontrola liczebności agrofaga, w celu możliwie szybkiej reakcji. Walkę ze szkodnikiem należy podjąć w momencie nalotu form uskrzydlonych mszycy na plantację, po przekroczeniu progu ekonomicznej szkodliwości, czyli średnio 5 owadów na roślinę w fazie do 15 cm jej wysokości lub 20% opanowanych roślin przez mszycę grochową.
Zalecane preparaty
Preparatami zarejestrowanymi i zalecanymi do zwalczania mszycy grochowej są środki zawierające jako substancję czynną alfa-cypermetrynę, beta-cyfulotrynę, cypermetrynę i deltametrynę. Bardzo ważna jest rotacja środków, aby nie dopuścić do uodparniania się szkodnika na substancje aktywne, a także temperatura w jakiej środki działają najskuteczniej. Dla pyretroidów jest to temperatura powyżej 20ºC, natomiast dla fosforoorganicznych powyżej 15ºC. W czasie kwitnienia zaleca się stosować preparaty o krótkim okresie prewencji dla pszczół.