Tegoroczna długa, ciepła i mokra jesień przyczyniła się do pojawienia się silnej presji chorób w zbożach. Na wcześnie sianych plantacjach, które nie były chronione, w chwili obecnej można zaobserwować choroby grzybowe tj. mączniak prawdziwy zbóż i traw, septorioza paskowana liści pszenicy, plamistość siatkowa jęczmienia, rynchosporioza oraz rdze.

Dokładna lustracja pól pokazuje jak obecnie porażone są zboża ozime. Poza wspomnianymi powyżej chorobami, w niektórych rejonach kraju można spotkać także nie występujące zazwyczaj o tej porze choroby podstawy źdźbła tj. łamliwość źdźbła zbóż i traw oraz fuzaryjna zgorzel podstawy źdźbła. Czy biorąc pod uwagę panujące warunki na polu wykonanie zabiegu fungicydowego jest wskazane?

Otóż zabiegi fungicydowe…

… podobnie jak każde inne zabiegi ochrony roślin nie do końca mogą okazać się skuteczne w obecnie występujących temperaturach powietrza, zwłaszcza tych w granicach 0°C. Podczas podejmowania decyzji o wyjeździe z opryskiwaczem musimy przede wszystkim mieć na względzie panujące warunki pogodowe na polu. Pamiętajmy, że aby zabieg fungicydowy był skuteczny i sensowny temperatura powietrza musi wzrosnąć do wartości ponad 10°C i taka pogoda musiałaby się ustabilizować przez okres ponad 1 tygodnia, bez ryzyka wystąpienia przymrozków. Jeśli krótko po zabiegu wystąpiłby przymrozek, wówczas na zbożach będą widoczne ślady fitotoksyczności środków. Z uwagi na fakt, że niskie temperatury spowalniają nie tylko rozwój roślin, ale też i patogenów grzybowych warto rozważyć konieczność wykonania tak późnego zabiegu fungicydowego T0 i odłożyć go do wiosny.