Występujące w ostatnim czasie opady deszczu oraz śniegu przyczyniły się do występowania nadmiaru wody w glebie, co z kolei utrudnia znacząco niewykonane wciąż prace polowe, w tym zabiegi odchwaszczania zbóż wysianych w optymalnym terminie. Czy późniejsze wykonanie zabiegu podczas występowania niskich temperatur jesienią będzie wystarczająco skuteczne?
Ważna temperatura podczas zabiegu
W niższych temperaturach odchwaszczanie może być obarczone ryzykiem niewystarczającej skuteczności, ponieważ herbicyd stosowany w obniżonej temperaturze wolniej wnika i przemieszcza się w tkankach chwastu. Szereg substancji potrzebuje temperatur powyżej 5℃, a dla optymalnego działania nawet 10℃, ponieważ w takich temperaturach wegetacja roślin nadal trwa. Nie ulega wątpliwości, że należy unikać stosowania preparatów w strefie przymrozków, ale również zwracać uwagę na minimalny zakres temperatury, w której określony środek działa wolniej, ale skutecznie. Poniżej przedstawimy temperatury minimalne stosowania substancji aktywnej herbicydów:
Substancja aktywna herbicydów | Graniczna temperatura minimalna ℃ |
flufenacet | 10 |
diflufenikan, metrybuzyna | 8 |
fluroksypyr | 7 |
penoksulam | 5 |
florasulam | 4 |
haluksyfen metylu, tribenuron metylu | 2 |
pendimetalina, pikolinafen, pinoksaden, prosulfokarb | 0 |
chlorotoluron | -3 |
Źródło: opracowanie własne
Aby zabieg był skuteczny powyższe temperatury graniczne, w zależności od wybory substancji czynnej, powinny utrzymywać się zarówno w czasie aplikacji jak i kilka godzin po, aby nastąpiło wchłonięcie substancji zawartych w preparacie.
Lepiej jesienią
Jeśli tylko warunki pogodowe pozwolą nam na zwalczanie chwastów jesienią powinniśmy wykonać zabieg niezwłocznie. Pomimo iż pozbycie się chwastów będzie trwać dłużej, niektóre z nich najlepiej zlikwidować jeszcze jesienią, gdyż w przypadku wystąpienia w okresie zimowym tzw. pełzającej wegetacji będą rozwijać się nadal i pobierać składniki pokarmowe dostępne z gleby kosztem rośliny uprawnej.